|
Kiko Sugar Mat 633 Magenta |
Ja też dołączam do grona fanek piaskowego wykończenia! :-D
Co ciekawe, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam (w necie oczywiście) tego typu laksy a była to kolekcja Mariah Carey dla Opi, uznałam je za kompletnie niewarte uwagi... ale kiedy swoje piaski, cukier, liquid sand, textured zaprezentowali Zoya, Barry M, Milani, China Glaze zapragnęłam mieć taki piaseczek a właściwie zwariowałam na ich punkcie, co dziwi mnie odrobinę, bo wcześniejsze trendy lakierowe jakoś mnie omijały - pękacz mam jeden dla zasady, duochromy ze dwa, magnetyczny jeden lakierek przygarnęłam ze względu na kolor, welwetowe paznokcie nie podobają mi się ani trochę...
No i doczekałam się cukrowych
Kiko i dziś Wam pokażę prześwietny
Sugar Mat 633 Magenta.
Na zdjęciach dwie warstwy. Lakier łatwo się aplikuje, chociaż druga warstwa wymaga nieco ostrożności, ponieważ po takiej chropowatej powierzchni pędzel prowadzi się trochę ciężko i trzeba nabrać więcej lakieru. Szybko wysycha, nie wiem jak ze zmywaniem i trwałością - ponoszę ten mani, zaobserwuję co się z nim dzieje i zedytuję notatkę.
Podoba się Wam takie wykończenie czy wręcz przeciwnie? ;-)
EDYCJA: pazurkom pomalowym w poniedziałek rano końcówki zaczęły ścierać się w środę a w tym czasie nie oszczędzałam łapek min. sprzatając i robiąc ręczne pranko. Trwałość lakieru oceniam zatem bardzo dobrze, bo na pewno wytrzymałby o wiele dłużej gdyby nie ekstremalna eksploatacja dłoni i paznokci :-) Zmył się bardzo łatwo.
|
Kiko Sugar Mat 633 Magenta |
|
Kiko Sugar Mat 633 Magenta
Kiko Sugar Mat 633 Magenta
Kiko Sugar Mat 633 Magenta
Kiko Sugar Mat 633 Magenta |