Avon Molten Metal Graphite |
Lakier na dziś to oszałamiająco piękny i bardzo ciekawy Avon Magic Effects Molten Metal Graphite - ciemna stal iskrząca srebrem i miedzią, o piaskowej strukturze. Łatwo się aplikuje, szybko wysycha i trudno zmywa przez glitter i strukturę. Niestety jak cudny tak nieznośny podczas noszenia - odpryskuje płatami i to w kilka godzin po aplikacji. Zobaczcie na ostatnim zdjęciu co ten lakier wyprawia, paznokcie pomalowałam przed południem a po ośmiu godzinach pracy i prysznicu pazurki moje stały się obrazem nędzy i rozpaczy... Naprawdę nie znoszę kiedy lakier odpryskuje, mogę mieć nie wiem jak wytarte końcówki, ale odpryski doprowadzają mnie do gorączki. Poza tym jeśli lakier nie jest w stanie bez żadnych baz czy wspomagaczy wytrzymać doby na paznokciach w nienagannym stanie to moim zdaniem nadaje się tylko do zapomnienia o nim jak najszybciej. W przypadku Graphite te dwie okoliczności występują jednocześnie, ale podoba mi się tak bardzo, że dałam mu drugą szansę kładąc pod niego Orly Bonder - rezultat był o wiele lepszy, ponieważ na paznokciach pomalowanych jednego dnia wieczorem maleńki odprysk pojawił się trzeciego dnia około południa. Szkoda, że tak fajny lakier ma taką kiepską jakość, chciałabym cieszyć się nim dłużej... No cóż... A w następnym poście Gold i Titanium z tej samej kolekcji :-)
Avon Molten Metal Graphite Avon Molten Metal Graphite Avon Molten Metal Graphite Avon Molten Metal Graphite Avon Molten Metal Graphite |
kojarzy mi się z piaskami Wibo :)
OdpowiedzUsuńOj ! Piękny jest , ale te odpryski już nie wyglądają za ładnie ;(
OdpowiedzUsuńmam podobny lakier ale bez efektu piaska, ale rzadko go używam :P
OdpowiedzUsuńpiękny kształt!
sama na niego nie zdecydowałabym się - jest trochę krzykliwy na co dzień, a przede wszystkim jego trwałość nie oszałamia i nie zachwyca - faktycznie jest ładny, ale u kogoś ;)
OdpowiedzUsuńja tam nie dzielę laksów na codzienne i okazjonalne, co chcę to noszę ;-)
Usuńna szczęście porządna baza przywołuje go do porządku :-)
no niestety urok takiego wykończenia :/
OdpowiedzUsuńWitam. Mam całą gromadkę. Czekają na mój powrót do domu z pracy. :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudownie! :-)
UsuńZastanawiam się na jego kupnem, wygląda naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńkupuj, porządną bazą da się go okiełznać ;-)
Usuńja właśnie czekam na steel blue z tej serii. ten kolor również jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńa ja chyba steel blue dokupię z obecnego katalogu :-P
Usuńwygląda super! tylko szkoda że tak szybko odpryskuje. ale i tak jestem ciekawa innych kolorów, więc czekam z niecierpliwością aż je pokażesz ;) a czy on jest taki jakby trochę matowy albo ta struktura przypomina te strukturalne chinki co kiedyś były na halloween?
OdpowiedzUsuńno właśnie taki on trochę matowy, trochę błyszczący, moim zdaniem jest zupełnie inny niż halloweenowe chinki :-)
Usuńale wygląda bardzo ciekawie i muszę mu się bliżej przyjrzeć ;)
UsuńPiękny lakier ;-) szkoda że taki nie trwały ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za piaskami...
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńpiaski mi się podobają,ale jako jeden paznokieć,taki "dodatek" ;) szkoda,że trwałość słaba ;)
OdpowiedzUsuń+obserwuje ;)