środa, 2 stycznia 2013

Prezenty, prezenty!






Ja też się pochwalę ślicznościami, które sprawiłam sobie z okazji świąt. Sprawiłam sobie sama, ponieważ jedyny rzeczowy prezent jaki dostałam to dwufazowy olejek do ciała Avon Skin So Soft Satin Sheer i żel kąpielowy Avon Senses Garden Of Eden. Obydwa kosmetyki trafiły w mój gust, ponieważ lubię takimi olejkami nawilżać zwłaszcza nogi letnią porą a żeli nigdy za wiele ;-) Zarówno olejek jak i żel ślicznie pachną i poużywam ich z przyjemnością. Pozostałe rzeczy zostały zakupione przeze mnie za gotóweczkę stanowiącą  prezent i w tym momencie pozwolę sobię na małą refleksję - otóż zauważyłam, że większość naszego społeczeństwa nie lubi dawać/otrzymywać pieniędzy w prezecie, bo uważa, że kryje się w tym podtekst "nie wiem co Ci kupić, nie wiem co Ci sprawi przyjemność, czego potrzebujesz, nie chce mi się nad tym myśleć i biegać po sklepach..." Być może po części tak jest, ale ja nie mam nic przeciwko otrzymywaniu hajsiwa - darczyńcy nie sprawiam kłopotu a sama kupię sobie to, co chcę i problem z głowy, w miarę możliwości staram się później danej osobie pokazać lub chociaż powiedzieć w jaki sposób spożytkowałam pieniądze i wszyscy są zadowoleni. Tak więc resztę podarków stanowią:
 - suszarka Remington w przeurocze, różowo-brązowe cętki, zmuszona byłam ją kupić, bo z poprzednią suszarką (również Remington) trzeba było się rozstać, kiedy to po 7 latach suszenia moich włosów niespodziewanie odmówiła współpracy... Poza tym nie mogłam się oprzeć tym cętkom ;-P
 - kobaltowa torebka Deichmann w moim ulubionym fasonie, czyli do noszenia w dłoni lub na zgięciu ręki
 - paleta cieni Sleek Ultra Mattes Darks V2 - piękne, nieco stłumione, matowe kolory
 - 29 pojemniczków ozdób do paznokci (w tym dwa gratisowe), bo stwierdziłam, że mam za mało ozdóbek ;-P Kwiatuszki, kwadraciki, biedronki - szaleństwo!






Darczyńcom ślicznie dziękuję!!! :-***

13 komentarzy:

  1. świetna suszarka!!! ja też chce taką ;) kasa w prezencie to nie taki zły pomysł ;) zawsze możemy ją spożytkować tak jak chcemy....zazdroszcze paletki ze sleeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebka ma przepiękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta suszarka wygląda genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Paletka Darks jest przepiękna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety o dwufazowym olejku nie mam dobrego zdania. Kiedyś, w upalne lato psiknęłam sobie nogi olejkiem, a po 15 minutach chciałam się jedynie schować. Nogi wyschły na wiór! Aż wstyd było mi chodzić po mieście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, ja nie zauważyłam u siebie takich problemów... może dlatego, że takich olejków używam tylko na dzień, w celu nabłyszczenia nóg a na noc obficie smaruję je balsamem...

      Usuń
  6. ta suszarka jest świetna :D
    a żel pod prysznic z avonu: jeden z moich ulubionych!

    OdpowiedzUsuń
  7. Suszarka wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ozdoby! *,* ja lubię dostawać kasę w prezencie, mam na koncerty na które kocham chodzić / jeżdzić :P

    OdpowiedzUsuń
  9. też mam tą suszarkę. Kupiłam ją w tesco.
    Obserwuję :P

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ WAM BARDZO ZA KOMENTARZE! :-)
na zadane pytania odpowiadam w tym samym poście