 |
| Dandy Nails Bathed In Light |
Dziś pokażę Wam jedną z perełek mojej lakierowej kolekcji czyli Dandy Nails Bathed In Light. Niech znów zdjęcia mówią same za siebie :-) Dopowiem tylko, że na pazurkach mam trzy warstwy DN Bathed In Light i jedną warstwę Golden Rose Gel Look Top Coat. Lakiery Dandy Nails dostępne są tutaj http://www.ninjapolish.com/.
 |
Dandy Nails Bathed In Light   .JPG) |
Ale dziwny cudak,wszystko w jednym :)
OdpowiedzUsuńtrafna diagnoza! ;-)
UsuńCoś mi w nim nie pasuje, ale sama nie wiem co :)
OdpowiedzUsuńmnie nie pasuje ciężkie jego zmywanie... ;-)
UsuńWypisać receptę na bazę peel of? :P
Usuńmam tą bazę, ale używam jej baaardzo rzadko, ponieważ wysusza i okropnie pogrubia mi pazurki... :-/
Usuńja mam tak samo z peel off ;/
Usuńno właśnie... miejmy nadzieję, że niebawem ktoś wymyśli jakąś lepszą formułę takiej bazy :-)
UsuńDziewczyny, a próbowałyście może przed usunięciem brokatowych czy innych, stwarzających opór podczas zmywania lakierów-pomoczyć ręce w gorącej wodzie? Wystarczy namoczyć paznokcie i w moim przypadku po paru minutach mogę zdjąć całe mani w jednym płatku, tylko zostaje fragment przy wolnym brzegu paznokcia. W taki sposób najczęściej ściągam brokaty i to bez bazy peel of:)
Usuńale znowuż takie moczenie łapek w wodzie może zaszkodzić pazurkom, w sensie, że bedą się rozdwajać... ja staram się nie moczyć zbyt długo rąk - w domu wszelkie porządki robię w rękawiczkach... ach, ależ mamy zgryzotę z tymi lakierami ;-P
UsuńNo na to nie wpadłem :) Chociaż u mnie sam sposób wyszedł zupełnie przypadkowo, gdy akurat po kąpieli przez nieuwagę zdjąłem ze dwa płaty z płytki. Także można chyba ograniczyć się do zwykłych domowych czynności związanych z wodą, by tylko rozmiękczyć lakier. No ale nic nie mówię, to moja chałupnicza metoda ;)
Usuńkoniec końców ze wszystkich sposobów najbardziej skłaniam się ku metodzie foliowej - po zabiegu trzeba kilkutrotnie nawilżyć łapki ze szczególnym uzwzględnieniem skórek jakimś porządnym kremem albo maścią witaminową, pod następny mani koniecznie warstwa odżywki i już :-)
UsuńJeszcze nie zmierzyłem się z metodą foliową ale przy najbliższej okazji zakupię zwykły zmywacz i spróbuję sprawdzić, jak się sprawuje w moim przypadku
Usuńo wow! robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, taki niejednoznaczny :)
OdpowiedzUsuńładny ! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dziwny, ale ma swój urok :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tą firmę, kolor bardzo ciekawy, a raczej drobinki w nim zawarte, takiego chyba jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, niejednoznaczy, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńtaki dziwak trochę ,ale fajny :D
OdpowiedzUsuńCiekawy, aczkolwiek dla mnie chyba za delikatny.
OdpowiedzUsuńa mnie właśnie urzeka ta jego... mglistość... ;-)))
UsuńŁa.... piękny jest:)
OdpowiedzUsuńWooow ale z niego cudo!
OdpowiedzUsuńchwyta a serce, nie powiem!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie prześliczny :) i taki oryginalny kolorek <3
OdpowiedzUsuńWhat an amazing colour! Looks similar to Nubar Jem, I think.. :)
OdpowiedzUsuńBardzo orginalny:)
OdpowiedzUsuń:-D
OdpowiedzUsuńjest przepiękny ! :)
OdpowiedzUsuńdziwak,ale ładniusi.
OdpowiedzUsuń