niedziela, 26 lipca 2015

evrēe Max Repair serum do paznokci.





Kochani, dziś nie lakierowo, ale nadal paznokciowo. Otóż około miesiąca temu dostałam od marki evrēe regenerujące serum do paznokci Max Repair i zapraszam do przeczytania mojej na jego temat opinii.

Serum zawarte jest w ośmiomililitrowej miękkiej tubce, tubka zakończona jest pędzelkiem a całość zapakowano w tekturowe opakowanie. Co od razu zwraca uwagę to skład:






mnóstwo olejków, między innymi oliwkowy, winogronowy, makadamia, arganowy, jojoba plus odrobina chemii. Serum ma postać dosyć rzadkiej oliwki, która wydostaje się z tuby po lekkim jej naciśnięciu. Pachnie świeżo, delikatnie cytrusowo. Po nałożeniu serum na paznokcie zalecam wmasować nadmiar w skórki. Serum nie jest tłuste - po kilkunastu minutach wchłania się całkowicie.



 
 
 
 


A jak działa? A tak, że zauważyłam, że dobrze wpływa na stan skórek - znacznie łatwiej się odsuwają i cała okolica skóry wokół paznokcia jest odżywiona. Poprawiło mi się też nawilżenie i uelastycznienie samych paznokci, które mam twarde, ale kruche (zwłaszcza kiedy ostatnio często używałam odżywki Herome Extra Strong) natomiast po używaniu serum nabrały jakby sprężystości. Zauważyłam również bardzo delikatne wybielenie płytki, ale krótkotrwałe, ponieważ po każdym malowaniu paznokcie znów się przybrudzały, być może gdybym na czas kuracji zrezygnowała całkowicie z malowania to efekt utrzymałby się dłużej, jednak na to się nie zdobyłam :-P Nie zaobserwowałam szybszego wzrostu paznokci. Serum stosowałam co dwa, trzy dni, na kilka godzin przed każdym malowaniem pazurków.

Podsumowując, nie jest to kosmetyk kategorii "cud świata niezbędny do przeżycia", jest to po prostu przyzwoity produkt w rozsądnej cenie (ok. 15 złotych) i jeżeli nie macie jakichś wybitnych problemów z paznokciami to polecam jego zakup.




niedziela, 12 lipca 2015

Liczi w blasku księżyca.



Bourjois Lycheers, Indigo Bananas Moonlight



Mani na dziś to piękny, przykurzony róż Bourjois La Laque 7 Lycheers i Indigo Bananas Moonlight - flejksy w kolorze nieco starego srebra. Bardzo fajny ten Burżujek ponieważ ma rewelacyjną pigmentację (w awaryjnych sytuacjach spokojnie wystarczy jedna warstwa, na zdjęciach mam dwie) i szybko wysycha, jedynie podczas aplikacji trzeba trochę uważać z racji jego gęstości. Moonlight też w dwóch warstwach, nakładanych gąbką, bez topu, bo chciałam zachować jego delikatnie chropowatą teksturę :-)




Bourjois Lycheers, Indigo Bananas Moonlight

Bourjois Lycheers, Indigo Bananas Moonlight

Bourjois Lycheers, Indigo Bananas Moonlight

Bourjois Lycheers, Indigo Bananas Moonlight

 Indigo Bananas Moonlight