niedziela, 21 września 2014

Granat i kawior.



Kiko 523 Blu Royal, Dance Legend Zebrasoma



Dzisiejszy mani to dwie warstwy Kiko 523 Blu Royal - granatu momentami prawie czarnego - na pazurku kciuka, wskazującym i małym oraz Dance Legend Zebrasoma z kolekcji Caviar Polish na pazurku środkowym i serdecznym - malutkich sześciokątów w kolorze czarnym i białym, zatopionych w transparentnej niebieskiej bazie. Dwie warstwy Zebrasomy położyłam na jedną warstwę Color Club Endless Summer (kolekcja Fiesta), całość przykryta jedna warstwą Seche Vite. Minus dla DL za długaśne wysychanie, musiałam wspomóc się wysuszaczem. Na przedostatnim zdjęciu widzicie jedną warstwę Kikacza, gdzie ujawnia swoje fioletowe tony i jedna warstwę Color Club. Na ostatnim zdjęciu jedna warstwa Zebrasomy na wzorniku :-).




Kiko 523 Blu Royal, Dance Legend Zebrasoma

Kiko 523 Blu Royal, Dance Legend Zebrasoma

Kiko 523 Blu Royal, Dance Legend Zebrasoma

Kiko 523 Blu Royal, Dance Legend Zebrasoma

Kiko 523 Blu Royal, Color Club Endless Summer

Dance Legend Zebrasoma

niedziela, 14 września 2014

China Glaze: The Giver.





Nie dzielę lakierów na pory roku - nawet zimą lubię sobie strzelić neonkowe pazurki a latem jakiś zgaszony kolor, ale zauważyłam, że z kolekcji jesienno - zimowo - świątecznych przygarniam więcej lakierów niż z tych wiosenno - letnich. A skoro jesień wśród nowości lakierowych rozpanoszyła się na dobre, więc dziś mam dla Was swatche czterech perełek China Glaze z kolekcji The Giver:

Seeing Red - czerwień noszę wybitnie rzadko a i tak zazwyczaj jest ona elementem jakiegoś zdobienia, naturalnie nie przeszkadzało mi to w żmudnym poszukiwaniu mojej idealnej czerwieni, której wypatrywałam dobrych kilka lat (tylko stacjonarnie, bo na szukanie w necie pewnie wydałabym fortunę...) aż boska opatrzność spowodowała, że kliknęłam Seeing Red jakoś tak mimochodem i prawie zemdlałam otworzywszy paczuchę, bo zobaczyłam TĄ czerwień, moją czerwień, cudną, głęboką, mocno pomarańczową a nawet brązową - jakby za długo leżała na słońcu, ale zaczynała się palić a nie płowieć. Dodatkowo lakier ma rewelacyjną pigmentację, gładziutko się aplikował, bardzo szybko wysechł. Poszukiwania uznaję za zakończone :-D Na zdjęciach dwie warstwy.



China Glaze Seeing Red

China Glaze Seeing Red

China Glaze Seeing Red




Release - delikatnie fioletowa szarość. Uwielbiam takie rozmyte, nie do końca oczywiste kolorki. Lakier zachowuje się identycznie jak poprzednik tyle, że ma słabszą pigmentację i sądziłam, że będę potrzebowała trzech warstw do pełnego pokrycia, na szczęście wystarczyły dwie.



China Glaze Release

China Glaze Release

China Glaze Release

China Glaze Release




History Of The World - granat z dużą ilością fioletu i odrobiną szarości. Bardziej granatowy lub fioletowy w zależności od światła. Niestety tej szarości nie udało mi się dobrze oddać na zdjęciach a szkoda, bo czyni ona kolor naprawdę ciekawym, nieco przykurzonym. Świetna pigmentacja i aplikacja, dwie warstwy.




ChinaGlaze History Of The World

ChinaGlaze History Of The World

ChinaGlaze History Of The World





I na deser absolutna pięknota - Boundary Of Memory - drobniuteńki glitter w kolorze czarnym, srebrnym i jasnomiedzianym o przedziwnym wykończeniu, bo nie jest zupełnie gładki, ale też nie chropowaty. Dwie warstwy wystarczyły do pełnego krycia. Z ciekawości na pazurek kciuka położyłam jedną warstwę topu Seche Vite (co widzicie na ostatnim zdjęciu), który wsiąkł w glitter prawie całkowicie, więc dodałam drugą warstwę i uważam, że w takiej wersji lakier też prezentuje się dobrze, jednak wolę go bez topu. Lakier jest bardzo gęsty, przez co aplikował się dość opornie, zwłaszcza druga warstwa. Szybko wysechł. A Wam bardziej podoba się z topem czy bez? :-)


China Glaze Boundary Of Memory

China Glaze Boundary Of Memory

China Glaze Boundary Of Memory

China Glaze Boundary Of Memory

China Glaze Boundary Of Memory

China Glaze Boundary Of Memory

China Glaze Boundary Of Memory 

środa, 3 września 2014

Pastelkowo.






Mani na dziś to Barry M Gelly Hi-Sine Sugar Apple (dwie warstwy) i pastelowe kwadratowe ćwieki od Born Pretty Store . Ćwieki w karuzeli są w sześciu kolorach a każdy kolor jest w kształcie okrągłym i kwadratowym, dostępne dokładnie tutaj . Przyklejałam je do suchego lakieru klejem do tipsów, trzymały się dobrze i nie haczyły :-)

Pamiętajcie, że kod WJL91 daje Wam 10% zniżki na zakupy w BPS. Koniecznie sprawdźcie jak duży i ciekawy asortyment jest w sklepie i nie zapomnijcie, że wysyłka jest gratis! :-) A jeśli 10 osób skorzysta z tego kodu sklep przyśle mi dla Was akcesoria do paznokci lub voucher do wykorzystania w BPS.




 
 
 
 
 
 

poniedziałek, 1 września 2014

Romantycznie.






Ach, dawno nie miałam tak delikatnych, romantycznych, niewinnych pazurków :-P no bo jakie inne skojarzenia mogą wywołać róże, biel, blady róż i koronki...? ;-) A taki efekt dzięki lakierowi Avon Nailwear Pro+ Pastel Pink (dwie warstwy) oraz naklejkom wodnym z Born Pretty Store . Naklejki te dostaniecie dokładnie tutaj . Sprawiły mi one niespodziankę, bo po namoczeniu i zdjęciu naklejki z arkusza okazało się, że nie są to same kwiaty, ale właśnie z tą pseudokoronką, co zburzyło moją pierwotną koncepcję zdobienia, ale koniec końców wyszło ładnie :-)


Pamiętajcie, że kod WJL91 daje Wam 10% zniżki na zakupy w BPS. Koniecznie sprawdźcie jak duży i ciekawy asortyment jest w sklepie i nie zapomnijcie, że wysyłka jest gratis! A jeśli 10 osób skorzysta z tego kodu sklep przyśle mi dla Was akcesoria do paznokci lub voucher do wykorzystania w BPS.