poniedziałek, 24 lutego 2014

Neonki i biel.


Claire's Dizzy & Sally Hansen White On



Mani na dziś to neonowy glitter Claire's Dizzy na dwóch warstwach bieli Sally Hansen Xtreme Wear White On. Zauważcie, że zielony glitter w zależności od intensywności i kąta padania światła staje się bardziej żółty a róż robi się fioletowawy. Po sprawdzeniu na wzorniku jak mani wygląda po pokryciu topem nabłyszczającym (Seche Vite) oraz matującym (My Secret) wybrałam mat - glitki są jakby rozmyte, bardziej wtopione w biel - moim zdaniem wygląda to interesująco :-). Na ostatnim zdjęciu porównanie. Którą wersję wolicie, matową czy błyszczącą? :-)




Claire's Dizzy & Sally Hansen White On

Claire's Dizzy & Sally Hansen White On

Claire's Dizzy & Sally Hansen White On
 

piątek, 14 lutego 2014

Walentynkowy mani x3.






Tak tak, u mnie też dzisiaj walentynkowo :-)
W moim codziennym otoczeniu raczej mało jest motywu serduszka, dlatego przy okazji czternastego dnia lutego nadrabiam niedostatki i walę serca na pazurki na potęgę!

Pierwszy mani jaki z tej okazji wykombinowałam to czerwone serducha na szarym tle. Do wykonania wykorzystałam:
- szary lakier MeMeMe Refined
- naklejki wodne, które dostałam w ramach współpracy od Born Pretty Store o symbolu BLE1765, dostępne tutaj
- top Seche Vite





Drugi mani, różowo - holo - serduchowy wykonałam używając:
- ciemnoróżowy lakier Kiko 288 Rosa Fenicottero
- jasnoróżowy lakier Golden Rose Rich Color 46
- holo glitter Claire's 152
- wyżej wspomniane naklejki wodne BLE1765 od Born Pretty Store
- top Seche Vite






Trzeci mani - mój monokolorowy faworyt  :-):
- lakier Orly Monroe's Red (kolekcja I Love Nails)
- tasiemka do zdobień
- serduszka wyłowione z lakieru Candy Lacquer Aqua Hearts
- top Seche Vite





A Wam który mani najbardziej przypadł do gustu? :-)

I pamiętajcie, że kod WJL91 daje Wam 10% zniżki na zakupy w Born Pretty Store. Koniecznie sprawdźcie jak duży i ciekawy asortyment jest w sklepie a wysyłka - gratis! :-) A jeśli 10 osób skorzysta z tego kodu sklep przyśle mi dla Was akcesoria do paznokci lub voucher do wykorzystania w BPS.

niedziela, 9 lutego 2014

Kiko, Digital Emotion: Pearly Puff.


Kiko Digital Emotion Pearly Puff



Uwielbiam kosmetyki w metalowych puszkach :-) Niestety nie jest to najpopularniejszy sposób opakowywania mazideł, dlatego kiedy już coś takiego się pojawi to zawsze rozważam zakup a w przypadku tego pudru rozważać nic nie musiałam - piękna puszka, nabłyszczacz, kosmetyk ze stajni Kiko - będzie mój!

Puder Pearly Puff pochodzi ze świątecznej kolekcji Kiko Digital Emotion, występuje w jednej wersji kolorystycznej i jest pudrem nabłyszczającym w puszku. W puszku mamy 8 gramów pudru. Puszkę w której znajduje się puszek ozdabiają fioletowo-różowo-srebrne, nieco psychodeliczne maziaje ;-)




Kiko Digital Emotion Pearly Puff

Kiko Digital Emotion Pearly Puff

Kiko Digital Emotion Pearly Puff

Kiko Digital Emotion Pearly Puff



Puszek jest duży, ma biały kolor i różową kokardę, nie jestem przekonana co do tej bieli, ponieważ często nakładam takie pudry na już pokrytą bronzerem skórę, więc obawiam się, że dosyć szybko się zabrudzi a możliwości uprania go niestety nie ma. Rozmiar puszku pozwala na zaaplikowanie pudru na dekolt i ramiona dosłownie kilkoma ruchami, no chyba, że chcemy uzyskać mocny efekt nabłyszczenia, to wtedy tych ruchów trzeba wykonać więcej, bo z puszku wydobywa się mało pudru co pozwala stopniować jego ilość na skórze.


 
 
Kiko Digital Emotion Pearly Puff

Kiko Digital Emotion Pearly Puff

 


Sam puder to srebrzyste drobinki o nieregularnym kształcie. Drobinki są bardzo małe, przez co dobrze trzymają się skóry a jeśli zaaplikujemy go na skórę pokrytą balsamem to wtedy jest nie do zdarcia. Puszek ma delikatny, słodki zapach. Puder ten nie jest wybitnie rewolucyjnym, niezbędnym kosmetykiem, jest po prostu  ładnym gadżetem dla srok, wiec jeśli lubicie kosmetyki cieszące przede wszystkim oko, to sprezentujcie go sobie :-)


Kiko Digital Emotion Pearly Puff

Kiko Digital Emotion Pearly Puff

Kiko Digital Emotion Pearly Puff

wtorek, 4 lutego 2014

Matowy róż z odrobiną srebra.


Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3



Mani na dziś to różowy Golden Rose Matte Velvet 111 (dwie warstwy) i na pazurku serdecznym srebrny piasek Lovely Snow Dust 3 (dwie warstwy). Ogromnie cieszę się, że lakiery piaskowe przekonały mnie do matu pazurkach - przed inwazją teksturek wysoki połysk manikiuru uznawałam za jedyne słuszne wykończenie i wyjątki robiłam bardzo rzadko, np. dla Chińskiej Glazurki Pink Plumeria . Teraz widzę ile straciłam, ale pędem nadrabiam zaległości nosząc matowe lakiery nie będące piaskami i zachwyt mój nad matowym Goldenkiem sięga zenitu - spójrzcie tylko na ten piękny niby blask, niby mat, błyszczący w świetle sztucznym i ukryty w dziennym shimmer... I to wszystko w cudnym, zimnym różu. Boski lakier! Niestety jest bardzo trudny do obfotografowania, zdjęcia nie oddają w pełni jego uroku a celowo zrobiłam ten mani dwa razy, sądząc, że to kaprys aparatu, jednak kaprys to jest lakieru, bo na żywo wygląda o wiele wiele lepiej :-/ Zwariowałam na jego punkcie tak bardzo, że aż dokupiłam jeszcze pięć lakierków z serii Matte... :-P





Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3

Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3

Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3

Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3

Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3

Golden Rose Matte Velvet 111 & Lovely Snow Dust 3