5,5 grama cienia zamknięto w plastikowym słoiczku. Cień najlepiej nakładać paluszkiem, jest średnio twardy, ale podczas rozprowadzania robi się mięciutki, jedwabisty. Bardzo gładko się rozciera, nie wałkuje się, nie plami. Ma przefajny kolor - raz jest to badzo stare, przyszarzałe złoto usiane srebrnym shimmerkiem, raz brązowawa szarość. Trwałość - zadowalająca, bez względu czy położę go na bazę, czy na sam korektor przez 7-8 godzin wygląda idealnie, po tym czasie zaczyna nieco tracić blask i kolor i delikatnie zbierać się w załamaniu powieki, ale na moich oczach widać to z bardzo bliska i przy całkiem zamkniętym oku, więc nie stanowi to dla mnie problemu.
Polecam Wam ten cień głównie ze względu na ciekawy kolorek :-)
 |
Essence Circus Circus Longlasting Eyeshadow 02 Raise The Curtain For....JPG) .JPG) .JPG) |
I swatche w różnym świetle.
.JPG) |
Essence Circus Circus Longlasting Eyeshadow 02 Raise The Curtain For....JPG) .JPG) .JPG) .JPG) .JPG) .JPG) |
Miałam na niego ochotę, potem mi przeszło. Teraz sobie myślę, że jak go znajdę, to wezmę, a jak nie, to trudno :]
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo często go stosuję, w szczególności w sytuacjach gdy nie mam czasu na dwu lub więcej cieniowy makijaż. Przepięknie mieni się na powiece.
OdpowiedzUsuńładne te cienie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolor, żałuję, że go koniec końców nie wzięłam. Mam za to złoty z tej serii i całkiem się lubimy, choć nie używam go za często.
OdpowiedzUsuńPiękny jest ;)
OdpowiedzUsuńtak, jest idealny do szybkiego makijażu :-) bierzcie go bez zastanowienia przy najbliższej okazji :-)
OdpowiedzUsuń