![]() |
| Żródło zdjęcia - http://www.kikocosmetics.com/ |
Jakiś czas temu moja urlopująca się we Włoszech Mama zapytała mnie czy znam kosmetyki Kiko, bo, cytuję: "są ładne i w cenach do przeżycia" koniec cytatu. Nie miałam pomarańczowego pojęcia o czym mowa, więc zwróciłam się po pomoc do wujka Google, szybko trafiłam na oficjalną stronę marki i oniemiałam z wrażenia jednocześnie wycierając potoki cieknącej śliny i próbując uspokoić drżenie rąk... Niezliczona ilość kolorów cieni do powiek, lakierów do paznokci i edycje limitowane! Zaineresowałam się najpierw obecną limitowanką Chic Chalet, bo przez Essence i Catrice mam już taki odruch warunkowy - stała oferta nie ucieknie. Po dokładnym zapoznaniu się z produktami limitowanki, bez czytania opinii, bez oglądania swatchy, zupełnie w ciemno zdecydowałam się na dwa róże do policzków. Trochę ryzykowałam, ale że Deborah i Pupa nie zawiodły mnie nigdy, tak ubłagałam Mamę o te różyki. Oto one:
Róż jest zamknięty w prostym, minimalistycznym opakowaniu z wyżłobionymi rowkami, dodatkowo w pudełku chroniony welurowym pokrowczykiem. Ach, ta włoska dbałość o szczegóły! :-)
| Kiko Chic Chalet Adjustable Colour Blush Kiko Chic Chalet Adjustable Colour Blush Kiko Chic Chalet Adjustable Colour Blush |
Tak wygląda kolor 01 Vintage Ginger, uniwersalny, neutralny średnio ciemny beż. Aparat przekłamał kolor swatchy i za nic w świecie nie chciał uchwycić właściwego. W rzeczywistości jest bardziej beżowy.
| Kiko Chic Chalet Adjustable Colour Blush 01 Vintage Ginger Kiko Chic Chalet Adjustable Colour Blush 01 Vintage Ginger Kiko Chic Chalet Adjustable Colour Blush 01 Vintage Ginger |
Moja kochana Mamusia zrobiła mi nie lada niespodziankę, bo wraz z różami sprawiła mi paletkę BOSKICH cieni do powiek, również z tej limitowanki, o nich innym razem. Podsumowując, kosmetyki te baaardzo przypadły mi do gustu i na bank na różach i cieniach moja przygoda z Kiko się nie zakończy. Chic Chalet zawierała również rozświetlacz w dwóch odcieniach, ale go zignorowałam... Czyżby to oznaczało koniec jazdy na rozświetlacze a początek na róże ??? Ta kwestia wymaga przemyślenia... :-)))

Śliczne opakowania, bardzo elegancko wyglądają. Vintage Ginger to bardzo ciekawy kolor, jeszcze się nie spotkałam z takim chyba :)
OdpowiedzUsuńFancy Coral wygląda pięknie, ten pierwszy odcień jest trochę nie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki KIKO, ich cienie są chyba moimi ulubionymi zaraz po tych z PUPA :D
OdpowiedzUsuń