Maybelline 181 Charged And Ready, Sally Hansen Calypso Blue |
Mani na dziś to prześliczna, iskrząca na żółto zieleń Maybelline Colorama 181 Charged And Ready (trzy warstwy) i równie śliczny niebieski Sally Hansen Complete Salon Manicure Calypso Blue (dwie warstwy). Czy Wam też się podoba takie połączenie? :-)
Maybelline 181 Charged And Ready, Sally Hansen Calypso Blue Maybelline 181 Charged And Ready, Sally Hansen Calypso Blue Maybelline 181 Charged And Ready, Sally Hansen Calypso Blue |
mam właśnie na pazurkach Calypso - jest piękny, ale widzę, że Tobie też nie udało się oddać aparatem jego barwy :O
OdpowiedzUsuńna moim monitorze odcień jest oddany idealnie... komputery i komórki to wynalazek szatana, więc nie dziwota, że takie zamieszanie z nimi ;-DDD
UsuńBardzo się podoba! Ale ja lubię dziwactwa, więc może mnie nie słuchaj:P Ten MNY coś jest popularny na blogach, ciekawa jestem jeszcze takiego ciemniejszego zielonego shimmera z tej serii.
OdpowiedzUsuńja też lubię dziwactwa! ;-)
UsuńZielony mi nie przypadł do gustu, ale niebieski jest odlotowy! :)
OdpowiedzUsuńniom, lubię go bardzo i bardzo się cieszę, że dorwałam ten lakier w Pepco za bodajże 9 zł! :-D
Usuńta zielona Colorama krzyczy do mnie: "Musisz mnie mieć!". Nie wiem czy uda mi się jej oprzeć (mimo tych miniaturowych, ledwie widocznych smużek)- kolor jest mega.
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie. Jest moc!
ja też nie przepadam za śladami pędzla, ale często takie laksy mają ten specyficzny blask, który w połączeniu z jakimś bombowym kolorkiem sprawia, że zupełnie mi one nie przeszkadzają :-)
Usuńja zawsze w takich sytuacjach kładę pierwszą warstwę pędzelkiem, drugą gąbką i jest MIODZIO :)
Usuńdzięki za patent, wypróbuję następnym razem! :-)
UsuńOba piękne, ale zupełnie nie widzę ich u siebie, za to u Ciebie prezentują się zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńoj, a dlaczegóż to nie widzisz ich u siebie? takie pięniaste kolorki... :-P
Usuńpołączenie ja najbardziej fajnie, ale rozczarowałam mnie zieleń od Maybeline :( widać smugi :(
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam, z daleka nie widać! ;-)))
UsuńZupełnie nie moje wykończenia. :(
OdpowiedzUsuńmało mam tego typu laksów, ale te dwa uważam za bardzo ładne :-)
Usuńnie przepadam za tego typu wykończeniami , ale muszę przyznać że podoba mi się ten z Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńmasz śliczne pazurki .
Oba kolory bardzo mi się podobają, ale nie wiem czy przekonują mnie w swoim sąsiedztwie jako całość. Niby razem, ale jakby trochę osobno. Nie zmienia to faktu, że oba lakiery robią na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńa mnie się podobają razem :) choć bardziej przemawia do mnie ten z maybelline ;)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba . :D sama średnio lubię niebieskie odcienie...ale ten zielonkawy wymiata! :)
OdpowiedzUsuńpołączenie świetne! mam ten lakier SH ,muszę poszukać takiej zieleni i zrobię sobie taki :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie oba są świetne :)
OdpowiedzUsuńKochana na twoich paznokciach wszystkie kolory prezentują się przepięknie.
OdpowiedzUsuń:-D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to połączenie kolorów, nie pomyślałabym, że będzie tak fajnie wyglądać ;)
OdpowiedzUsuńmy friend has that green! its so bright
OdpowiedzUsuńCalypso Blue jest piękny!
OdpowiedzUsuńWykończenie nie w moim guście,ale mani wygląda efektownie;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory!
OdpowiedzUsuńwow wow, te kolory sa magiczne juz nie wspomne o Twoich paznokciach!
OdpowiedzUsuń:-))
OdpowiedzUsuńzielony jest piękny <3
OdpowiedzUsuńmam oba, oba uwielbiam, ale na takie połączenie nie wpadłam!
OdpowiedzUsuńjest świetne!
kontrast przykuwa wzrok i jest ciekawie :)
:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :D ładnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńcudowny duet, te 2 odcienie wspaniale ze sobą współgrają :))
OdpowiedzUsuń